- O Boże ! ` zaśmiała się `
Przespałam się z Lewym…
- Cześc bejbe ` uśmiechnął się `
- hej. ` przytuliła Lewego `
- Fajnie było wiesz ? ` zaśmiał
się `
- Wiem, że jestem głupia że
poszłam z głupkiem do łóżka ` pocałowała go namiętnie `
- Arr ` wybuchli oboje śmiechem `
- Robert i jego Arr ` zaśmiała się
Wika `.
Nagle do ktoś zapukał
- eeee.. ?
- yyy ?
Zaśmiali się oboje.
Robert spojrzał przez wizjer w
drzwiach i zobaczył jego mamę. Pobiegł szybko po szlafrok i powiedział Wice że
by się ubrała w szlafrok lub co kolwiek.
- cześc. Mamo ! ` cmoknął mamę w
pulik `
- Cześc synku, jak tam treningi ?
- Emm… Dobrze ` zaśmiał się `
Z łazienki wyszła Wiktoria.
- Cze… Dzień dobry. ` uśmiechnęła
się Wiktoria `
- O witaj ! jak masz na imię
skarbie ?
- Wiktoria ` uśmiechnęła się ` Z
tego co wiem to pani jest mamą Roberta i ma pani na imię Iwona ?
- Tak, Kochaniutka. ` uśmiechnęła
się `
Wiktoria właśnie skończyła ścielić
łóżko.
I na nim usiadła.
- mamo, chcesz coś do picia ? ` zapytał się grzecznie `
- Poproszę Herbatę. ` odparła `
- Robert poszedł przygotować
herbatę`, wiktoria !
- Co ? ` pobiegła do kuchni `
- Kocham cię ! ` pocałował ją `
- wtedy mama Roberta spoglądała do
kuchni.
- Przestań ! ` śmiejąc się
wykrztusiła to z siebie `
- Robert ! Zostaw tą biedną
Wiktorię ! ` krzyknęła mama Lewego `
- no dobra ! ` Robert puścił
Wiktorię i przygotowywał herbatę `
- wiktorio, kochaniutka. Umiesz
grać w karty ?
- Em… Tak mi się zdaję. `
uśmiechnęła się `
- ` Iwona wyciągnęła z torebki
karty i zaczęła serwować `
- Akurat Robert przyniósł herbatę
i ciastka`.
Ja
też chcę grać !
-
Robert, zachowujesz się jak dziecko ` iwona zaśmiała się `
-
Robert zaczął gilgotać wiktorię
-
Przestań ! ` zaczęła się śmiać `
-
Robert ! Ty dzieciuchu idź do konta !
-
mamo. Jestem pełno letni!
- to
co synku, ale zachowujesz się jak dziecko !
- A
muszę do kąnta ? ` spytał z smutną miną`
-
Nie, usiądź na łóżku.
-
Szczęście…
-
Widzisz Wikusiu takiego dzieciaczka masz w pokoju ` zaśmiała się mama Roberta `
-
Tak, ma pani rację. ` zaśmiała się `
- A
wiesz gdzie jest Milena, robciu ?
- Nie
mamo !
- Mamusiu, się mówi !
-
wiktoria zaśmiała się `
O świetne to jest już mi tym humor poprawiłaś ;D
OdpowiedzUsuńhahah, dzięki :D
UsuńLolsy, czekam na kolejny, bejbe<3
OdpowiedzUsuńOkej, jak dzisiaj dokończe 9 i napiszę do połowy 10 to dodam :)
Usuń