niedziela, 3 marca 2013

Rozdział 9.

Vanessa obudziła się i spojrzała na zegarek.
- Misiek ` cmoknęłam go `
- Co ? ` przeciągnął się `
- Popatrz która godzina. ` wskazałam na zegarek na którym pokazywano godzinę 11 `
- woow, ale ja idę spać. ` odwrócił się i zasnął `
- Ej ! Wstawaj ` krzyknęłam `
- No, dobra. Jak ze mną coś zrobisz to nie będę spał. ` zaśmiał się `
- No dobra, choć idziemy zrobić śniadanie ` zaśmiałam się `
- Nie oto mi chodziło ` uśmiechnął się `
Vanessa i Przemek poszli zrobić śniadanie i wspaniale się tam bawili opowiadali żarty, łaskotali się i nie obeszło się bez całowania.
- Przestań ! ` śmiałam się aż do łez `
- Nie, Będę cię łaskotał ile chce ! ` zaśmiał się `
- Oj to to nie ` zaśmiałam się i połaskotałam go w dłoń `
- Ej ! to nie fair. ` zrobił smutną minę `
- A czy jest fair jak a leże na podłodze a ty mnie łaskoczesz ? ` zapytałam z uśmiechem `
- Mam pomysł ` uśmiechnął się i pomógł mi wstać `
- Zamieniam się w słuch geniuszu ` zaśmiałam się `
- Może pójdziemy na imprezę razem z Lewicią ?
- Zgadzam się. ` uśmiechem powiedziałam `
- Okej ` zaśmiał się i pocałował mnie namiętnie `
Dzień zleciał bardzo szybko, więc przygotowałam się na nocną balangę.
- I jak ? ` ubrałam świecą sukienkę i zapytałam
- Pięknie. ` odparł `
- No to idziemy po Wikę i Robcia, ciekawe  co teraz robią ` zaśmiałam się `
- Nie interesujmy się tym ` zaśmiał się `
Zapukaliśmy do drzwi Roberta i weszliśmy do ich pokoju`
- HELOŁ !!
Wtedy oni przykryli się pod nos kołdrą`
- Co tu się działo ?` zapytał ze śmiechem Przemek `
- To takie na euro ` zaśmiał Robert `
- Robią zapasy ` zaśmiałam się `
- Dobra ruszajcie dupy z wyrka ! ` krzyknął Przemek `
- No dobra ` Wiktoria poleciała do łazienki `
- EJ ! Oddaj kołdrę ` zaśmiał się Robert `
Wiktoria rzuciła mu kołdrę z łazienki`
- Dzięki ` i wtrącił się jej do łazienki `
Robert wyszedł po 5 minutach, a wiktoria po 20.`
- Ok bans na nas czeka ` powiedział Robert `
Gdy dotarliśmy zobaczyliśmy tam pełno ludzi, ledwo co znaleźliśmy miejsce`
- Idziemy ? ` zapytał Przemek `
- Ale tańczyć ? ` zaśmiałam się `
- Nie śpiewać ` zaśmiał się `
- No ok, ale Wika idzie z nami i Robert ` uśmiechnęłam się `
- Ale my będziemy patrzeć ` zaśmiał się Robert `
- No a co myśleliście ` zaśmiałam się `
Weszłyśmy zapytać DJ czy możemy, ale powiedział że nie ma problemu. I zaczęłyśmy śpiewać. Wszyscy zaczęli tańczyć, a my głupie się cieszyłyśmy że się nie pomyliłyśmy, później śpiewałyśmy chociaż śpiewa tą piosenkę z pięć bab to dałyśmy radę, później zaczęliśmy tańczyć.
- Muszę do łazienki ` powiedziałam tańcząc z Przemkiem ` Wiktoria nie bzykaj się tylko choć ze mną` pociągnęłam ją do łazienki `
- Co ?! ` Przerwałaś mi piękny moment.
- Widziałam kogoś kto ci się nie spodoba…
- Kto ?
- cham Jan.
- JANEK??!?!? ` krzyknęła `
- uspokój się, bo nie mogę myśleć ! Wiem.
Poszłam do Janka i powiedziałam mu żeby nie wtrącał się do wiktori, i załatwiłam sprawę.
- Już załatwione ` zaśmiałam się `
- To je ich my bodygard ` zaśmiała się `
- No ba ! ` zaśmiałam się i zaczęłam tańczyć z Przemkiem `

1 komentarz:

  1. lovelovelovelove<33 omg, tylko nie JANEK -.- super mam sukienkę, lolsy:* kiedy next? c:

    OdpowiedzUsuń