piątek, 1 marca 2013

Rozdział 8.

Wiktoria spędziła wspaniały dzień gdy wstała zobaczyła porozrzucane ciuchy
- O Boże ! ` zaśmiała się ` Przespałam się z Lewym…
- Cześc bejbe ` uśmiechnął się `
- hej. ` przytuliła Lewego `
- Fajnie było wiesz ? ` zaśmiał się `
- Wiem, że jestem głupia że poszłam z głupkiem do łóżka ` pocałowała go namiętnie `
- Arr ` wybuchli oboje śmiechem `
- Robert i jego Arr ` zaśmiała się Wika `.
Nagle do ktoś zapukał
- eeee.. ?
- yyy ?
Zaśmiali się oboje.
Robert spojrzał przez wizjer w drzwiach i zobaczył jego mamę. Pobiegł szybko po szlafrok i powiedział Wice że by się ubrała w szlafrok lub co kolwiek.
- cześc. Mamo ! ` cmoknął mamę w pulik `
- Cześc synku, jak tam treningi ?
- Emm… Dobrze ` zaśmiał się `
Z łazienki wyszła Wiktoria.
- Cze… Dzień dobry. ` uśmiechnęła się Wiktoria `
- O witaj ! jak masz na imię skarbie ?
- Wiktoria ` uśmiechnęła się ` Z tego co wiem to pani jest mamą Roberta i ma pani na imię Iwona ?
- Tak, Kochaniutka. ` uśmiechnęła się `
Wiktoria właśnie skończyła ścielić łóżko.
I na nim usiadła.
- mamo, chcesz coś do picia ?   ` zapytał się grzecznie `
- Poproszę Herbatę. ` odparła `
- Robert poszedł przygotować herbatę`, wiktoria !
- Co ? ` pobiegła do kuchni `
- Kocham cię ! ` pocałował ją `
- wtedy mama Roberta spoglądała do kuchni.
- Przestań ! ` śmiejąc się wykrztusiła to z siebie `
- Robert ! Zostaw tą biedną Wiktorię ! ` krzyknęła mama Lewego `
- no dobra ! ` Robert puścił Wiktorię i przygotowywał herbatę `
- wiktorio, kochaniutka. Umiesz grać w karty ?
- Em… Tak mi się zdaję. ` uśmiechnęła się `
- ` Iwona wyciągnęła z torebki karty i zaczęła serwować `
- Akurat Robert przyniósł herbatę i ciastka`.
Ja też chcę grać !
- Robert, zachowujesz się jak dziecko ` iwona zaśmiała się `
- Robert zaczął gilgotać wiktorię
- Przestań ! ` zaczęła się śmiać `
- Robert ! Ty dzieciuchu idź do konta !
- mamo. Jestem pełno letni!
- to co synku, ale zachowujesz się jak dziecko !
- A muszę do kąnta ? ` spytał z smutną miną`
- Nie, usiądź na łóżku.
- Szczęście…
- Widzisz Wikusiu takiego dzieciaczka masz w pokoju ` zaśmiała się mama Roberta `
- Tak, ma pani rację. ` zaśmiała się `
- A wiesz gdzie jest Milena, robciu ?
- Nie mamo !
 - Mamusiu, się mówi !
- wiktoria  zaśmiała się `

4 komentarze: